8. Małe zakupy....
a konkretnie 1680 szt...
a konkretnie 1680 szt...
Po tygodniu czekania (tylko!!!!!) otrzymaliśmy mapkę do celów projektowych!
Teraz można wyruszyć po media. Tylko obawiam się że to już nie będzie tak ekspresowo
Może dla ogółu ludzkości wydać się to błahe albo nawet głupie, ale wszyscy którzy się budują napewno mnie zrozumieją moją radość. Otóż dzisiaj przyjechały zamówione cegły, a ściślej pustaki MAX-220. Mąż bladym świtem pojechał dopilnować rozładunku na miejscu przyszłej budowy. Jako że to sobota , troszkę z dzieciakami dłużej pospaliśmy.... Obudził mnie dzwonek do drzwi ... W drzwiach stał mój małżonek z jedną cegłą w ręcach- " Dla Ciebie, żebyś też zobaczyła!!!" Lepszego prezentu nie można sobie wymarzyć.
Jedna cegła a tyle radości!
Jutro zobaczę resztę i napewno zrobię fotki, w końcu to już prawie jak dom!
Dziś zamówiliśmy projekt , ma być do końca tygodnia!
Koniec z oglądaniem katalogów, teraz już nie ma odwrotu!
Dziękuje tym co tu zaglądają , mimo że narazie nie ma o czym poczytać. Pozdrawiam tych co już budują i tych co jak ja jeszcze daleko przed.
Planuje takie zmiany:
-w gabinecie okna zamiast drzwi tarasowych
-likwidacja podcienia, dzięki temu bedzie większa powierzchnia kuchnio-jadalni
-powiększenie ścianki z kominem aby odzielić kuchnie oraz zeby kominek był narożny skierowny w stronę salonu
-przesunięcie okna w kuchni w stronę rogu aby było symetrycznie z oknem od gabinetu
-powiększenie wykusza, tak aby były w nim duże drzwi tarasowe
- powiększenie garażu aby na jego tyłach była kotłownia z wejściem od zewnatrz
-większa łazienka (powiechnia zlikwidowanej kotłowni)
-garaż nie połączony z domem ,czyli zadnych drzwi do garażu, trudno trzeba bedzie chodzić z zakupami, ale za to miejsca więcej i jedne drzwi odchodzą
To narazie tyle moich zmian.